W poniedziałek w stolicy Austrii doszło do ataku terrorystycznego. I choć początkowe informacje o sprawcach tego okrutnego zdarzenia nie były jasne, dziś wiadomo, że "głową" tej zbrodniczej akcji był urodzony w Wiedniu 20-letni Albańczyk, obywatel zarówno Austrii i Macedonii Północnej.

Był on już wcześniej znany austriackim służbom specjalnym jako radykalny islamista. W kwietniu 2019 r. został skazany na 22 miesiące więzienia za próbę podróży do Syrii w celu wstąpienia w szeregi tzw. Państwa Islamskiego. Ostatecznie został zwolniony w grudniu ze względu na młody wiek.

Atak odbył się w centrum miasta w aż sześciu miejscach jednocześnie. Następnego dnia miało dojść do lockdownu w tym kraju, a więc wieczorem w restauracjach i w innych publicznych miejscach było sporo ludzi.

Minister spraw wewnętrznych Austrii Karl Nehammer wyznał, że po atakach co najmniej jeden napastnik nadal przebywa na wolności. Z tego względu prosi, by obywatele unikali centrum Wiednia.

Popularne wiadomości teraz

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

Do tej pory wiadomo o pięciu osobach zabitych i kilkinastu osobach rannych.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych wpisów znajdziesz na kolezanka.com