We wrześniu 1969 roku we wsi Rżawczik na terenie ówczesnego ZSRR w miejscowej kopalni odkryto bardzo dziwny marmurowy pochówek przypominający sarkofag.

Wieko znaleziska pokryte było czymś w rodzaju zaschniętej żywicy, która pod wpływem ciepła i promieni słonecznych rozpuszczała się. Jednak to zawartość kasety zszokowała wszystkich, bowiem sarkofag wypełniony był po brzegi różowo-niebieskim, krystalicznie przejrzystym płynem, zaś w środku leżała niezwykle piękna kobieta. Patrzyła na świadków odkrycia szeroko otwartymi, niebieskimi oczami i wyglądała jak zupełnie żywa.

Według świadków, znaleziona kobieta miała 180 cm wzrostu, wyglądała na Europejkę w okolicach 30-stki. Miała piękne włosy - ich górna część była rozpuszczona, a dolna zapleciona w warkocz. Piękność miała na sobie białą, półprzezroczystą sukienkę za kolana. Nie miała bielizny, a obok niej leżało tajemnicze metalowe pudełeczko, które według niektórych przypominało współczesny telefon komórkowy.

Gwiazdy, które na co dzień walczą z ciężką chorobą. Tylko na pozór ich życie jest idealne

Władza przejęła kontrolę

Znalezisko w ekspresowym tempie stało się miejscowym widowiskiem. Wszyscy w okolicy chcieli je zobaczyć. Jednak gdy władze się o tym dowiedziały - odkrycie uznano za skażone i wezwano na to miejsce helikopter, który miał przetransportować nagrobek w "bezbieczne miejsce. Od tego czasu zaczęły się dziać dziwne, niewyjaśnione zjawiska.

Popularne wiadomości teraz

"Stoję przed mieszkaniem twojego kochanka, kiedy przyjedziesz, otwórz drzwi". Marta nie spodziewała się takiej reakcji męża

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

"Zapaliłam światło i byłam zdziwiona, że pokój jest pusty. Mój syn i synowa postanowili wyrzucić mnie z mojego pokoju do kuchni"

Najpierw okazało się, że sarkofag był tak ciężki, że w żaden sposób nie dało się go umieścić na pokładzie helikoptera. Wtedy funkcjonariusze - nie zastanawiając się nad konsekwencjami stwierdzili, że przeleją kolorowy płyn obecny w sargowagu do osobnego pojemnika. Ku przerażeniu zgromadzonych narażone na światło słoneczne ciało zaczęło błyskawicznie czernieć. Z tego względu płyn ponownie wlano do kasety i wtedy, jak przy użyciu magicznej różdżki - twarz kobiety odzyskała wcześniejszy wygląd. Ostatecznie całe znalezisko zostało przetransportowane przy pomocy ogromnego podnośnika do Nowosybirska.

Wkrótce do wsi Rżawczik znów przyjechało wojsko oraz milicja. Teren kopalni ogrodzono, a miejsce, w którym znaleziono trumnę zrównano z ziemią. Postanowiono, że będzie to idealne miejsce na nowe wysypisko śmieci. Natomiast już w 1973 roku, 6 kilometrów od miejsca odnalezienia tajemniczego sarkofagu, rozpoczęto ściśle tajne rozkopy. W 2013 roku wyszło na jaw, że znaleziono tam dwa identyczne artefakty, które zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach podczas badań w Moskwie. 

Co mówi o tobie miesiąc, w którym się urodziłaś? Poznaj tajemnice swojego charakteru

Kosmitka, podróżniczka w czasie czy zwykła kobieta? Kim była tisulska księżniczka?

Pewien profesor z Nowosybirska, który pojawił się w miejscu dziwnego znaleziska stwierdził, że kobieta ta zapewne została pochowana w epoce paleozoicznej w okresie karbon, miliony lat przed pojawieniem się dinozaurów i na długo przed powstaniem węgla kamiennego. Co ciekawe, według niego poziom cywilizacji, z której pochodziła kobieta, był bardziej rozwinięty niż nasza. Podobno tkanina, z której wykonano sukienkę księżniczki jest nieznanego pochodzenia, zaś sprzęt do produkcji takiego materiału nie został jeszcze wynaleziony przez człowieka. Nie udało się również zidentyfikować składu różowo-niebieskiej cieczy, potwierdzono tylko, że niektóre z jej składników tworzą najstarsze odmiany cebuli i czosnku.

Oczywiście, nie jest to jedyna teoria na temat tajemniczej kobiety. Inne teorie mówią o tym, że kobieta była kosmitką, choć badania genetyczne potwierdziły 100% zgodność jej genomu z genomem dzisiejszej ludności zamieszkującej Ural. Według innej hipotezy odnalezione ciało nie jest mumią, lecz żywą istotą, która przebywa w stanie hibernacji. Tutaj badacze przytaczają uczesanie kobiety, które mogłoby wskazywać na to, że górna część jej fryzury była odrośnięta. Natomiast krótko przycięte paznokcie kobiety zaprzeczają tej tezie. Oprócz tego nie brakuje teorii wskazujących na to, że kobieta była podróżniczką w czasie i przybyła do nas z przyszłości. 

Stare zdjęcia ślubne polskich gwiazd. Od tego czasu moda sporo się zmieniła

Dlaczego wciąż tak mało wiemy o tisulskiej księżniczce?

Od samego początku odkrycia władze zastraszały i zmuszały do milczenia osoby, który widziały znalezisko. Wielu z nich niestety umarło w niewyjaśnionych okolicznościach, zginęło w wypadkach lub po prostu zapadło się pod ziemię (rok 1969, miejsce: ZSRR - sporo wyjaśnia).Podobno artefakty znajdują się w Moskwie w jednym z tajnych instytutów badawczych i do tej pory naukowcy pracują nad rozwikłaniem zagadki tajemniczego znaleziska lub pracują nad tym co i jak powiedzieć, by nie wyznać za wiele.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com