Historia pokazuje, że maluchy świetnie reagują na psa w domu. Często tworzy się między nimi prawdziwa więź, którą trudno porównać do relacji międzyludzkich. Nie wiadomo dlaczego, ale to właśnie zwierzęta są często pierwszymi przyjacielami małych dzieci.
Tak było też w tym przypadku. Pewnego dnia, tata malca postanowił nagrać go, jak dyskutuje z ich psem. Bobas zaczął od słów: „Nie wiem, dlaczego ci ufałem. Zjadłeś całe moje jedzenie. Powinieneś być moim przyjacielem i dzielić się ze mną.”
Była żona Michała Wiśniewskiego jest nieuleczalnie chora. Jej życie nie jest proste
Malec podszedł więc do sprawy bardzo profesjonalnie. Chciał wyjaśnić sytuację szybko i bezproblemowo.
Jednak buldog w odwecie tylko zerkał na bobasa z wzrokiem, który mógłby sugerować, że chyba zbytnio nie przejął się zażaleniami malca.
"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona
"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"
Spójrzcie sami na to nagranie. Ten widok jest niezwykły!
Tak to już z kumplami... Możemy się lubić, ale w walce o jedzenie sympatia nie ma znaczenia.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com