Dla wszystkich tych, którzy myślą, że dzisiejsza młodziez jest bardzo zepsuta i tylko granie w gry czy social media im w głowie - jest dowód na to, że nie ma co generalizować, bowiem chodzą po tym świecie też bardzo ambitni i pomysłowi nastolatkowie, a ten 13-letni chłopak jest na to dowodem.
Nowa „Królowa Życia” brała udział w „Kuchennych Rewolucjach”. Sporo się zmieniła od tego czasu
Luke długo interesował się małymi i pojemnymi domkami jednocześnie. Sam zapragnął mieć taki na własność. Wiedział jednak, że aby zebrać potrzebne na niego materiały musi sam na to zapracować.
Zmotywowany chłopak nie zwlekał więc długo i zaczął pracować gdzie tylko się da. Kosił trawniki sąsiadom, pomagał im w zakupach czy sprzątaniu. Mieszkańcy chętnie zatrudniali Luke'a, widząc jak bardzo mu zależy na swoim projekcie, a co więcej - sami zaczęli się w niego angażować i ochoczo pomagali mu przy budowaniu domku.
"Nigdy nie zabierzesz mi moich dzieci i nie będziesz czerpać z nich korzyści. Wystarczy ci emerytury": krzyknął syn
"Musisz pozwolić mi odejść i ruszyć dalej ze swoim życiem. Nie możesz dłużej żyć przeszłością": powiedział jej mąż i zniknął na zawsze
W następny weekend Andrzej pojechał na wieś, aby pomóc babci. Marta wiedziała, że postępuje słusznie
"Mój mąż błaga mnie na kolanach, abym pozwoliła jego kochance zostać w naszym mieszkaniu. Kocha mnie, ale nie kocha jej"
I tak Luke z pomocą życzliwych sąsiadów zdołał postawić swój wymarzony domek o powierzchni 8 m2 w niecałe półtora roku. Całość kosztowała go około 5500 zł, a wnętrze jego zawiera wszystko do przetrwania. Zobaczcie sami!
To się nazywa pomysłowość i determinacja!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com