Uczniów szkoły nr 168 w Jekaterynburgu czeka niesamowita niespodzianka: ich szkolny ochroniarz Waleriy Kharlamov w czasie letnich wakacji całkowicie zmienił wygląd szkolnych korytarzy. Artysta ozdobił wszystkie korytarze trzypiętrowego budynku wielkimi naściennymi malunkami z bajecznymi motywami. I to w wieku 90 lat! Zapraszamy do wspólnego odwiedzenia niezwykłej galerii i obejrzenia twórczości człowieka, który stał się prawdziwą dumą całego miasta. Codziennie do utalentowanego ochroniarza przyjeżdżają dziennikarze z całego regionu, aby osobiście poznać tego wyjątkowego artystę i zapoznać się z jego pracami. Zaledwie trzy miesiące temu on był zwykłym szkolnym ochroniarzem.

Kharlamov poświęcił tej szkole 25 lat swojego życia, ale wcześniej on obejmował zupełnie inne stanowisko. W głębi duszy Waleriy jest prawdziwym artystą, a z zawodu – nauczycielem sztuk pięknych. Kiedy jego przedmiot został usunięty z programu nauczania, Kharlamov jednak postanowił pozostać w szkole, choć nie na najbardziej prestiżowej pozycji. Co prawda, poza murami szkoły nigdy nie przestawał malować.

Ozdobienie ścian szkolnych to największy projekt artystyczny w życiu Kharlamova. W tak krótkim czasie artyście udało się namalować dziesiątki ogromnych obrazów – od podłogi po sufit, na trzech pietrach budynku.

On korzystał wyłącznie z własnej wyobraźni, a nawet zrezygnował ze wstępnych szkiców na papierze. Aby jego malunki wzbudziły zainteresowanie wśród najmłodszych uczniów, Kharlamov wybrał bajeczny motyw dla swoich obrazów. Natomiast starszym uczniom na pewno się spodobają architektoniczne pamiątki z różnych epok, najbardziej rozpoznawalne zakątki planety oraz malunki, przedstawiające różne pory roku.

Warto zaznaczyć, że to nie tylko estetyczny projekt, ale także pouczający. Każdy obraz, który wydaje się tylko dziecięcą ilustracją, ma bardzo głęboki sens i porusza ważne kwestie.

Popularne wiadomości teraz

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

„Na przykład, rysunek na pierwszym piętrze jest poświęcony różnym porom roku. On przypomina uczniom o tym, że należy dbać o przyrodę. Poprzez te rysunki ja niby mówię im: „Kochajcie naturę, przecież to ona jest źródłem naszego życia”. Pokazuję interakcję człowieka i przyrody. Tutaj leśniczy sprawuje opiekę nad powierzonym mu leśnictwem, hoduje zwierzęta. Tutaj niedźwiedzica łowi ryby i karmi swoje dzieci ” - mówi artysta.

To nie pierwszy raz, kiedy Kharlamov próbuje za pomocą sztuki nauczyć dzieci w wieku szkolnym świadomości i życzliwości. Wcześniej on malował obrazy na papierze i wieszał je na korytarzach, ale dzieci bardzo szybko psuły te rysunki. Akurat wtedy artysta wpadł na pomysł utrwalenia pouczających obrazów na ścianach, tak aby nikt nie mógł przejść obok nich i pozostać obojętnym ani zepsuć jego pracy.

Aby zakończyć projekt przed rozpoczęciem roku szkolnego, Kharlamov pracował prawie codziennie, czasem w ogóle bez odpoczynku. Natomiast artyście tak bardzo spodobał się cały ten proces i wynik jego pracy, że on chętnie powtórzyłby takie doświadczenie. Mimo swojego wieku Kharlamov twierdzi, że z radością zgodzi się na podobny projekt w innych szkołach, o ile ktoś mu go zaoferuje.

Dzięki Waleriemu Kharlamovowi zwykła szkoła nr 168 stała się najbardziej znaną placówką edukacyjną w Jekaterynburgu. Tą szkole można śmiało nazwać prawdziwą galerią sztuki i nową wizytówką miasta. Możemy się tylko domyślać, jaka będzie reakcja uczniów na taki niezwykły, bajeczny projekt w ich szkołę.

A co byście jako artyści namalowali na ścianach szkoły?