Pracownicy szkoły z Wielkiej Brytanii postanowili zorganizować dla uczniów zabawę, podczas której mali uczestnicy będą się bawić w prawdziwy, dorosły ślub. Pisze o tym Daily Mail.

Jak się okazało, to „wesele” było na tyle podobne do prawdziwego, że administracja szkoły zaprosiła nawet miejscowego wikariusza do „błogosławienia nowożeńców”.

Rodzice byli zszokowani tym pomysłem nauczycieli, wielu z nich uważało, że dzieci są za małe, aby bawić się w wesele, a tym bardziej błogosławienie kościelne.

Rodzice zwrócili się do użytkowników mediów społecznościowych o radę, oto co niektórzy z nich napisali o tym dziwnym pomyśle: „Może ta szkoła zorganizuje jeszcze ślub żydowski lub hinduski, albo nawet wesele gejowskie? Przecież jest to niedopuszczalne. Natomiast chyba wszystko do tego zmierza”, „A jak się czują dzieci, których rodzice się rozstali lub nigdy nie byli małżeństwem?”.