Ta historia miała miejsce w Indonezji. Chłopcu, który przez długi czas ważył ponad 194 kilogramy, udało się schudnąć. Do tego momentu on był uważany za najgrubsze dziecko na całym świecie. Dzieciak przeszedł operację bypassu żołądkowego, dzięki czemu schudł 107 kilogramów. Natomiast nie warto ot razu karcić chłopaka za jego zamiłowanie do fast foodów. Chodzi o to, ze w jego przypadku dieta i ćwiczenia przyniosły nieoczekiwany efekt.

Chłopiec ma na imię Arya Permana, ma 13 lat i mieszka w Indonezji. W 2016 roku dziennikarze dali mu tytuł największego dziecka na świecie. Wtedy on był dziesięcioletnim chłopcem, ważył 192 kilogramy i miał ciągle uczucie głodu.

O ile nam wiadomo, rodzice Aryi od piątego roku jego życia przestali dbać o prawidłowe żywienie dziecka. W ciągu dnia chłopak potrafił zjeść sześć opakowań makaronu, całego kurczaka i popić go dużą ilością słodkich napojów gazowanych. Każdy dorosły z pewnością najadłby się do syta taką ilością jedzenia, ale Aryi i tego było za mało.

Popularne wiadomości teraz

"Przykro mi, ale nie będzie ślubu, niech wszyscy goście idą do domu. Kocham cię, ale nie mogę się ożenić": ziemia trzęsła się pod moimi stopami

"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"

"Moja synowa zrujnowała moje urodziny swoją obecnością. Gdzie był umysł mojego syna, kiedy się z nią żenił"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

Takie niekontrolowane jedzenie doprowadziło do tego, że już w wieku 10 lat chłopiec nie był w stanie chodzić na duże odległości i musiał myć się na podwórku, ponieważ nie mógł zmieścić się w łazience.

Ojciec Aryi, Ade Samantre, powiedział dziennikarzom, że oni z żoną zawsze dawali synowi tyle jedzenia i słodkich napojów, ile ten prosił.

Kiedy rodzice zdali sobie sprawę, że taka nadwaga zagraża zdrowiu ich syna, oni spróbowali zamienić jego dietę na zdrową. Jego nowa dieta składała się z ryżu, owoców morza i owoców. Natomiast nic się nie zmieniło. Chłopiec nadal musiał uczyć się w domu, a jego waga nadal rosła.

Następnie Arya przeszedł na zdrową dietę, którą przestrzegał przez długie osiem miesięcy. Natomiast ona też nie dała pożądanego rezultatu. Waga chłopca ciągle skakała w górę i w dół.

W 2018 roku rodzice chłopca zdecydowali się na operację bypassu żołądkowego, polegającą na przecięciu żołądka pacjenta w celu wytworzenia z niego małego zbiornika, co uniemożliwia przyjmowanie zbyt dużej ilości pokarmów.

Rodzina długo się zastanawiała, zanim zdecydowała się na taki zabieg. Wiec lekarz na ich prośbę pokazał na nagraniu, jak to się odbywa i jakie instrumenty medyczne będą używane. Podczas operacji w żołądku Aryi zostało zrobione nacięcie o głębokości nie więcej niż jeden centymetr.

Operacja bypassu była dla chłopca jedyną szansą na normalne życie. Operacja została przeprowadzona w Dżakarcie. W szpitalu chłopiec był najmłodszym pacjentem z takiego rodzaju problemem. Warto zaznaczyć, że rodzina była zadowolona z ostatecznego rezultatu tego zabiegu.

Po operacji chłopcu było bardzo trudno przyzwyczaić się do nowego życia. Przecież on uwielbiał jeść, a po operacji, jeśli zjadał więcej jedzenia niż normalnie, zaczynał po prostu wymiotować. Kilka miesięcy po operacji Arya schudł jeszcze 45 kilogramów. Żadna inna dieta na świecie nie daje takich niesamowitych rezultatów.

Wiosną 2019 roku chłopiec ważył 85 kilogramów, czyli łącznie udało mu się zrzucić około 107 kilogramów.

Teraz jego dieta składa się wyłącznie ze zdrowej żywności, chłopczyk chodzi do szkoły i bawi się z przyjaciółmi na świeżym powietrzu.

Ponadto, u chłopca pojawiło się marzenie – on chce związać swoją przyszłość z piłką nożną. Obecnie jego rodzice planują kolejną operację, która będzie polegać na usunięciu nadmiaru zwiotczałej skóry Aryi w wyniku nagłej utraty wagi, po której ich syn będzie wyglądać jak wszystkie normalne dzieci.