To prawdziwy grecki przepis, według którego tę niesamowitą przystawkę przygotowują sami Grecy. Lepiej od razu wziąć jak najwięcej bakłażanów, aby poczęstować się nimi tuż po przygotowaniu oraz zostawić trochę na zimę. Konserwowanie bakłażanów według tego przepisu ma tylko jedną wadę – należy je przechowywać wyłącznie w lodówce lub piwnicy, ponieważ ta marynata zawiera goździki, które zakłócają proces fermentacji, a warzywa mogą po prostu spleśniać, jeżeli nie będą przechowywane w zimnie.

Tak czy inaczej, ta przystawka z bakłażanów jest prawdziwą pychotką, od której nie można się oderwać! Bakłażany po grecku przygotowane według tego przepisu będą gotowe do spożycia po zaledwie kilku dniach, natomiast można je spróbować nawet następnego dnia. Zapewniamy was, że ta przystawka jest tak dobra, że nikt nie pozostanie obojętny.

Składniki (zmieszczą się w dużym pojemniku):

Składniki na marynatę:

  • Woda - pół litra;

  • Liście laurowe - pięć szt.;

  • Czarny pieprz - osiem szt.;

  • Ocet 9% - 80 ml;

  • Ziele angielskie - cztery szt.;

  • Sól kamienna niejodowana – jedna łyżka z górką;

  • Goździk - cztery pąki;

  • Miód to jedna łyżka z górką;

  • Cukier – jedna łyżka z górką;

  • Olej roślinny – jedna łyżka (najlepiej oliwa z oliwek).

Zacznijmy gotowanie:

Wszystkie składniki marynaty należy połączyć w garnku, wstawić je na ogień i poczekać, aż się zagotują. Następnie trzeba zdjąć je z ognia i poczekać, aż marynata całkowicie ostygnie.

Bakłażany należy obrać, pokroić w plasterki o grubości około 10 milimetrów i posolić. Odstawić na 20 minut.

Czosnek również trzeba pokroić w cienkie plasterki.

Bakłażany odcedzić oraz dokładnie odcisnąć. Usmażyć z obu stron na złocisty kolor. Zdjąć z ognia i ostudzić.

Umieścić bakłażany w pojemniku wraz z plasterkami czosnku. Zalewamy marynata i wstawiamy do lodówki na co najmniej jeden dzień. Jednak najbardziej wyrazisty smak bakłażany uzyskują dopiero po 3-5 dniach po przygotowaniu.