Jacek Kurski od niedawna po raz kolejny układa sobie życie. W ostatnich miesiącach sporo się działo w jego zyciu i w życiu jego małżonki. Zakochani oczekują bowiem na narodziny swojej córeczki.
Pyszne babeczki baranki polecają się na Wielkanoc
Joanna Kurska i Jacek Kurski w weekend uczestniczyli w koncercie Andrei Bocellego, który zostanie wyemitowany przez TVP w Wielkanoc. Koncert zorganizowano pod hasłem "Cud życia"
55 letni polityk i jego 47 letnia żona bardzo cieszą się z tego, że niebawem zostaną rodzicami.
"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"
"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"
"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"
"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób
Doświadczam cudu życia teraz każdego dnia, gdy czuję ruchy naszej córeczki i słyszę bicie jej maleńkiego serduszka. Koncert był takim połączeniem muzyki, miłości i macierzyństwa
Po koncercie Joanna udała się do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że juz za kilka godzin na świecie pojawi się córeczka małżeństwa.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com