Kiedy do mediów trafiła wiadomość o dostaniu rozwodu kościelnego przez Jacka Kurskiego, większość społeczeństwa była oburzona. Prezes TVP miał bowiem z poprzedniego małżeństwa dzieci i z tego, co było powszechnie wiadomo, nie było wyraźnych podstaw, przynajmniej tych, które tak łatwo mógłby wybaczyć mu Kościół, by uzyskać tego typu rozwód. 

Jednak jak widać nic nie stanęło na przeszkodzie, by Joanna Klimek i Jacek Kurski stanęli na ślubnym kobiercu. Zakochana para spodziewa się tymczasem dziecka, co jest kolejną kontrowersją, bowiem żona prezesa TVP ma już 47 lat.

45-letnia Sonia Bohosiewicz pokazała swoje naturalne ciało bez retuszu. Odważne posunięcie

Zakochani są jednak wniebowzięci błogosławionym stanem Joanny, która prawdopodobnie urodzi córeczkę. Kobieta ma już nawet gotowe imię dla dziewczynki. Córkę nazwą Anna, czyli tak jak świętej pamięci mama Jacka Kurskiego, która zmarła w 2016 roku.

Gdy moja mama trafiła do szpitala, Joanna była przy mnie. Miałem poczucie, że Bóg jedną ukochaną kobietę mi zabiera, a drugą daje. Tak zresztą widziała to moja mama w naszej ostatniej rozmowie. Dlatego jestem szczęśliwy, że sama Joanna zaproponowała, by nasza córeczka miała na imię Anna po mamie. A nawet pełniej – w linii kobiet w naszej rodzinie z polskiego Podola – Anna Klara Teodora. - wyznał Jacek Kurski

Popularne wiadomości teraz

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

Trzeba przyznać, że pomysł ten wydaje się bardzo romantyczny i wzruszający.

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com