Jedna z najpiękniejszych kolęd, czyli „Cicha noc” została odśpiewana przez celebrytkę w bardzo… oryginalny sposób.

Oczywiście, sam talent wokalny zostawiamy Wam do oceny. Jednak to, co zostało zaaranżowane wokół całego występu, wydaje się już nie na miejscu.

Małgorzata Godlewska niszczy kolejną kolędę

Oprócz stroju Godlewskiej, którym był:  świąteczna narzutka i seksowna bielizna, Małgorzata do swojego teledysku pokusiła się o użycie naprawdę kontrowersyjnego tematu w Polsce.

Celebrytka zdecydowała się bowiem odnieść do problemu pedofilii wśród księży i tuszowania duchownych, którzy są winni przestępstwa na nieletnich.

Popularne wiadomości teraz

"Płacić czesne, kupować rzeczy, mieć ślub, ale gdzie jest wdzięczność". Anna po raz pierwszy w życiu pomyślała o sobie i stała się samolubną matką

"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

W tym celu, Godlewska zdecydowała się umieścić twarze naprawdę winnych duchownych, których listę opublikowała fundacja „Nie lękajcie się”, czyli między innymi: kard. Kazimierz Nycz czy arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.

Małgorzata Godlewska powraca do publicznego kolędowania

To tego obrazka, Godlewska dodała też swój komentarz:

"Jeżeli oburza Cię widok boskiego ciała, a przechodzisz obojętnie wobec czynów moich "śnieżynek", które spuszczają zasłonę "cichej nocy" na niecne czyny swoich współpracowników, to jesteś zwyczajnym patokatolikiem"

O ile temat nagłośniony przez Godlewską jest naprawdę ważny, to odnosi się wrażenie, że jednak nie tak powinien być on wykorzystany. Co myślicie?

Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com