Iwona Węgrowska minionego roku absolutnie nie może zaliczyć do udanych. Życie w ostatnich miesiącach mocno ją doświadczyło, a ona wyznała, że straciła ciążę.

Nie życzę tego żadnej kobiecie. Największemu wrogowi. Stracić ciążę w tak zaawansowanym momencie. Jest to bardzo przykre. Nie chcę po raz czwarty przechodzić poronienia. Te pierwsze dwa były na wczesnym etapie. Organizm sam się oczyszczał

To z pewnością bardzo trudne chwile dla całej rodziny. Ból jest niewyobrażalny i kiedy w końcu wydawało się, że w życiu Iwony zaczyna pojawiać się spokój i ukojenie na jej rodzinę spadł kolejny cios.

Ten ból zrozumie tylko ten kto kocha zwierzęta i traktuje je jak członka rodziny. Cudowny psiak rasy yorkshire towarzyszył Węgrowskiej od kilkunastu lat. Towarzystwo czworonoga było dla Iwony ukojeniem. Suczka była także ulubienicą jej córki Liliann.

Niestety psinika o imieniu Maja odeszła kilka dni temu. Iwonie i jej rodzinie trudno jest się pogodzić ze stratą przyjaciela.

Popularne wiadomości teraz

"Po 13 latach małżeństwa mój mąż podejrzewał mnie o zdradę. A wszystko z powodu naszej córki"

"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową

Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"

W następny weekend Andrzej pojechał na wieś, aby pomóc babci. Marta wiedziała, że postępuje słusznie

Odeszła nasza Maja. Żal w sercu i wielki smutek. Była wyjątkowa. 13 lat z nami. Bardzo ją kochaliśmy

To z pewnością bardzo trudny moment! Współczujemy!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com