Matylda Damięcka jest bardzo aktywną osobą. Czynnie włącza się w protesty przeciwko zabieraniu praw kobietom. Przypomnijmy, że po kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego kobiety wyszły na ulice broniąc swoich praw. Protesty, strajki i marsze trwają od ponad miesiąca. A kobiety niestrudzenie walczą o swoją godność.

Dramatyczne informacje z Iławy

Kobieta udała się w minioną sobotę na marsz w Warszawie. Niestety takiego finału się nie spodziewała. Została uderzona. Prawdopodobnie dokonał tego policjant. Przypomnijmy, że postawa niektórych funkcjonariuszy pozostawia wiele do życzenia. To nie pierwsza sytuacja, w której mundurowy dopuszcza się przemocy wobec strajkującego tłumu.

Także na drugim ujęciu widać tą sytuację. Matylda odniosła się do obserwujących jej profil...

Popularne wiadomości teraz

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

Więc chciałam powiedzieć, że chyba właśnie pokojowe protesty, ta ułuda się skończyła, przynajmniej dla mnie. Dostałam od pana policjanta, nie wiem, co miał w ręku, ale nie zdążyłam się zorientować. Mam to nagrane. Welcome in Poland

Warto także dodać, że podczas tego samego protestu posłanka Barbara Nowacka została zaatakowana gazem łzawiącym, pomimo faktu przedstawienia funkcjonariuszom legitymacji poselskiej gwarantującej immunitet.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com