Wiktor Stadniczenko to uczestnik ostatniej edycji programu Big Brother. Chłopak na co dzień zajmuje się modelingiem. Po udziale w programie słuch po nim zaginał, jednak Wiktor przypomniał o sobie i od razu wzbudził wielkie kontrowersje.

Miłość w Auschwitz. Spotkali się po 39 latach rozłąki.

Wszystko za sprawą kontrowersyjnych komentarzy jakie dodał Wiktor. Sprawa dotyczyła gwałtów. "Niewinne" zdaniem Wiktora żarciki wywołały lawinę złych zdarzeń. Jednak jak można szybko się zorientować chłopak zwyczajnie kpił z osób, które przeżyły takie piekło. Świadczą o tym wpisy jakie umieszczał.

Sama się gwałcisz ze swoimi myślami w internecie, czytając wszystko, co ci portale pokażą, Laski robą się na dużo starsze (...). Jak jeżdżę do Berlina i widzę 14-atki i 15-latki.... O, Jezu już po pierwszych zabiegach

Popularne wiadomości teraz

"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową

Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"

"Musisz pozwolić mi odejść i ruszyć dalej ze swoim życiem. Nie możesz dłużej żyć przeszłością": powiedział jej mąż i zniknął na zawsze

W następny weekend Andrzej pojechał na wieś, aby pomóc babci. Marta wiedziała, że postępuje słusznie

Chłopak wyraził skruchę i dodał post z przeprosinami i tłumaczeniem swojego zachowania.

Swój tekst zacytowany znaną fraszką Jana Izydora ''Myjcie się dziewczyny - nie znacie dnia ani godziny" był sarkastycznym, obrzydliwym chamstwem z mojej strony w stronę obrzydliwego, chamskiego pomówienia mnie jako osoby wspierające gwałty i wyśmiewanie ofiar. Nigdy nie wypowiedziałem takich słów, nie jest to absolutnie spokrewnione z moimi poglądami, a cytat ten NIE miał na celu wspierania kogokolwiek. Będąc pod wpływem dragów, alkoholu i fazy, jak i w stanie czystym, nikt nie ma prawa łamać Twej przestrzeni cielesnej. Chyba nie trzeba tłumaczyć. Moja odpowiedź na obarczający mnie komentarz był po prostu głupią odpowiedzią na głupotę, zmieszania mnie z błotem i osądzania kogoś, zupełnie nie znając. Niezależnie od dnia i godziny przemyjcie się zimną wodą z własnej pochopności do nienawiści i jadu

Fani nie wierzą w skruchę chłopaka, a producenci z branży rozwiązują z nim kontrakty.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com