Smutne wieści płyną z rodziny profesora Zbigniewa Starowicza. Znany seksuolog pogrążony jest w żałobie po śmierci swojej żony Danuty. Małżonka także od wielu lat była lekarzem. Doczekali wspólnie syna Michała, który poszedł w ślady ojca i został seksuologiem.
Anita Werner zaskoczyła swoim drugim etatem
Kondolencje profesorowi i synowi złożyło Polskie Towarzystwo Seksuologiczne. Profesor był kiedyś prezesem PTS, natomiast syn jest obecnie członkiem zarządu.
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Danuty Lew-Starowicz - lekarki, specjalistki chirurgii dziecięcej. Składamy wyrazy serdecznego współczucia
Małżeństwen byli od 40 lat. Jak wspominają znajomi to był bardzo zgrany duet. Pani Danuta była ostoją i bardzo dobrym, cierpliwym człowiekiem. To ona potrafiła utrzymać ognisko domowe.
"Zobaczyłam przyjaciółkę z trójką dzieci na rękach, zmęczonymi oczami i zdałam sobie sprawę, że bumerangi istnieją w życiu"
"Jeśli coś stanie się mojemu synowi, w mgnieniu oka wylądujesz na ulicy": moja teściowa krzyczała na mnie podczas uczty
"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową
W następny weekend Andrzej pojechał na wieś, aby pomóc babci. Marta wiedziała, że postępuje słusznie
Byli praktycznie nierozłączni. Mieli wiele wspólnych pasji. Oboje uwielbiali muzykę latynoamerykańską, podróże i egzotyczną kuchnie. Oboje uwielbiają taniec. Często i z chęcią spędzali czas na zabawach i balach.
Zawodowo Danuta była cenionym lekarzem - chirurgiem dziecięcym.
Składamy najszczersze kondolencje i życzymy dużo siły.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com