Ewa Farna pokazała swojego małego synka

Polsko-czeska piosenkarka Ewa Farna pod koniec czerwca 2019 roku została matką. U niej z mężem Martinem Chobotę urodził się syn Artur. Swojego dziecka gwiazda starała się nie pokazywać, tylko kiedyś wystawiła zdjęcie, gdzie ona była na spacerze z wózkiem. Natomiast samego Artura nie było widać.

Małgorzata Rozenek-Majdan szczerze o kolejnym dziecku

Kariera Ewy Farny rozwija się dynamicznie. Ona daje z siebie wszystko na swoich koncertach i bardzo stara się dla publiczności. Jakoś celebrytka przyznała się, że zawsze na jej występach poza sceną czeka na niej mała radość z babcią. I jak serce prawdziwej matki nie może na to nie reagować.

W najnowszym zdjęciu, które Ewa Farna opublikowała w swoim Instagram, gwiazda wreszcie pokazała swojego syna, ale nie do końca. Ewa stoi w długie czerowenej sukience i w rękach trzyma swojego synka Artura. Gwiazda nie zdecydowała się na pokazanie dziecka w całej okazałości. Natychmiast pojawiły się śliczne komentarzy pod postem:

Popularne wiadomości teraz

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

"Zapaliłam światło i byłam zdziwiona, że pokój jest pusty. Mój syn i synowa postanowili wyrzucić mnie z mojego pokoju do kuchni"

"Podziwiam i chylę czoło naprawdę. Teraz sama wiem jak trudno cokolwiek pogodzić z taką małą istotą Ślicznie macierzyństwo Pani służy Pozdrawiam cieplutko piękna foteczka Piękna mama"

Sanna Marin została właśnie najmłodszą premierką na świecie

Przypominamy, że wczesniej pisaliśmy o tym, jak Ewa farna zrezygnowała z wielkich pieniędzy. Ewa Farna to jest najbardziej znana w Polsce piosenkarka. Gwieździe zaproponowali występować na święta za bardzo wielki pieniądz, natomiast Ewa powiedziała "nie". Co stało powodem? Polsko-czeska piosenkarka Ewa Farna znana w Polsce z takich muzycznych utworów jak: Wszystko albo nic, Ewakuacja, Cicho, Bez łez i inne. W 2017 roku celebrytka tajemniczo wzięła ślub z Martinem Chobotem, który jest gitarzystą w zespole swojej żony Ewy Farnej i dodatkowo zajmuje się nieruchomościami. Następnie urodziła synka Artura.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com

Ewa Farna pokazała swojego małego synka

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

"Zapaliłam światło i byłam zdziwiona, że pokój jest pusty. Mój syn i synowa postanowili wyrzucić mnie z mojego pokoju do kuchni"

"Zadzwoniłam do córki, powiedziałam jej, że chodzi o ogłoszenie, ale nie mogłam się powstrzymać, zalałam się łzami i rozłączyłam"

Każdego wieczoru po pracy Julia i Adam szli razem na spacer. I wtedy mężczyzna jako pierwszy zaczął mówić o rozwodzie: kobieta zaczęła płakać

"Chciałam dać mojemu synowi kilka rad z głębi serca, aby zapobiec konfliktom. Ale jeszcze pogorszyłam sprawę"

"Dziadek mojego męża nie chce dać mu domu. Nie zgadzam się z tą decyzją: ma on pełne prawo do mieszkania"

"Zaprosiłam moich koleżanek na przyjęcie urodzinowe i zaproponowałam, żeby każda zapłaciła za siebie: to był test i nie wszyscy go zdali"

"Matka poradziła mi, żebym naciskała na narzeczonego, by powiedział, czy chce się ze mną ożenić, czy nie. W przeciwnym razie jest to bezużyteczne"

"Mój ojciec 'pojawił się ponownie' wiele lat później i teraz domaga się pomocy jak członek rodziny. Jest też obrażony, że go ignoruję"

Zamożna para nie miała własnych dzieci, więc adoptowała dziewczynkę. Miesiąc później oddali ją do sierocińca: "Jak można zrobić coś takiego dziecku"

Staruszka była załamana i gorzko płakała, nie chciała iść do domu opieki, ale syn był nieugięty: "Michał, ja cię wychowałam, a ty mnie tak traktujesz"