Aktorka obecnie odpoczywa ze swoją całą rodziną poza Polską. Od niedawna opublikowała prowokacyjne zdjęcie, gdzie pokazała się bez stanika. Przesadziła? Aktorka całkiem tak nie uważa.
Joanna Moro po urodzeniu swojego trzeciego dziecka, córki Ewy, zaczęła więcej czasu poświęcać swojej rodzinie. Serialowa Anna German w swoich mediach społecznościowych pokazuje, jak codziennie spędza czas ze swoją córką oraz jak prowadzi aktywny tryb życia. Nie dla kogo nie jest tajemnicą, że Moro uwielbia morsowanie i często tym się zajmuje.
Ania Wendzikowska świetuje urodziny swojej córki. Impreza nie była taką, jaką planowała
Obecnie Joanna Moro razem ze swoją całą rodziną znajduje się na wakacjach nad morzem. Ostatnio gwiazda pochwaliła się bardzo prowokacyjnym zdjęciem. Między innymi aktorka pozowała całkiem bez stanika w obecności swojego męża i dwójki synów. Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo niezadowolonych komentarzy od internautów. Większość uważa, że to jest niedopuszczalne.
Przy tak dużym chłopcu bez stanika.
Popularne wiadomości teraz
"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"
"Tak bardzo mi pomagasz, jak mogę ci się odwdzięczyć: zostań matką mojej córki. To wystarczy"
"Stoję przed mieszkaniem twojego kochanka, kiedy przyjedziesz, otwórz drzwi". Marta nie spodziewała się takiej reakcji męża
"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"
Bardzo lubię panią Joannę. Uważam ją za mądrą i fajną kobietę, ale myślę, że paradowanie z gołym biustem przy tak dużych chłopcach, to już trochę nie na miejscu jest.
Trochę wstydu by nie zaszkodziło
Lara Gessler za dużo odsłoniła. Celebrytka opublikowała zdjęcie, gdzie karmi swoją córkę
Jednak Joanna Moro całkiem nie widzi w tym nic strasznego, Celebrytka uważa, ża ma prawo na coś takiego.
To jest moje życie i życie mojej rodziny! Niech każdy sam decyduje jak chce żyć , bo życie jest jedno i warto je przeżyć w pełni i w zgodzie i wygodzie ze sobą. Tolerujmy siebie nawzajem i swoje wybory . To zdjęcie rzeczywiście, w pewnym sensie może wydać się prowokacyjne czy niesmaczne . Ale takie ujęcie naszej piątki nam wyszło. I to tez jestem ja. Ta sama ja, na galowo, na sportowo, styrana czy na plaży. Po co upubliczniać? Żeby ludzie widzieli, że świat jest w różnych barwach? -przyznała się Joanna.
Więcej ciekawych wpisów znajdziesz na kolezanka.com
