Temat rozwodu Daniela Martyniuka nadal nie blaknie. Przypominamy, że 21 września (poniedziałek) odbyła się ostateczna rozprawa rozwodowa Daniela Martyniuka z jego żoną Eweliną. Sąd w Białymstoku zdecydował o alimentach w wysokości 3,2 tys. zł miesięcznie: 2 tys. na rzecz byłej już małżonki Martyniuka i 1,2 tys. na ich córkę Laurę. Podczas rozprawy znajdowała się tak samo i matka Daniela -Danuta Martyniuk. Daniel Martyniuk nie do końca zgadzał się z wyrokiem sądu. Zapowiedział, że się od niego odwoła.

Zdjęcie Plejada.pl

Michał Szpak pokazał brata i bratanicę. Mała dziewczynka zachwyca swoją ślicznością

Teraz z wyrokiem sądu całkiem się nie zgadzają Danuta i Zenek Martyniuk. Sąd postanowił, że Martyniukowie mogą widywać się z wnuczką tylko raz w miesiącu i to przez trzy godziny. Gwiezdna para zapowiedziała, że będą odwoływać się od decyzji sądu. 
Będziemy się odwoływać od decyzji sądu. Trzy godziny w miesiącu i to jeszcze w domu u rodziców naszej byłej synowej to za mało i za krótko, tym bardziej że musimy jechać do Russocic ponad 400 kilometrów. A co jak dziecko będzie akurat spało? Chciałabym zabierać Laurę do nas, by wiedziała, że jest kochana, chodzić z nią na spacery, czytać bajki. U nas by miała idealne warunki do wychowania -powiedziała złośliwa Danuta w rozmowie z "Super Expressem".
Wcześniej pisaliśmy o tym, jak była żona Daniela Martyniuka oddała wszystkie rzeczy teściowej. Była żona Daniela Martyniuka postanowiła ostatecznie pożegnać się z tym życiem, które miała wcześniej. Dziewczyna oddała wszystkie rzeczy swojej byłej teściowej Danucie Martyniuk. W tym tak samo i pierścionek zaręczynowy, który Danuta jej kiedyś podarowała. 
 
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com