We wtorkowy poranek nie stało matki Sylvestra Stallone -Jackie Stallone. Kobieta miała 98 lat, nie dożyła do swoich 99. urodzin. O jej śmierci poinformował syn Frank w swoich social mediach.
Dziś rano straciliśmy naszą matkę, Jackie. Była matką czwórki dzieci, Tommy’ego, Sylvestra, Frankiego i mojej zmarłej siostry Toni Ann. Była niezwykłą kobietą — codziennie trenowała, była pełna odwagi, nieustraszona. Umarła we śnie, tak jak sobie życzyła. Trudno było jej nie lubić, była osobą bardzo ekscentryczną i ekstrawagancką. Miała siedmioro wnuków i trzech prawnuków. Mój brat Sylvester opikował się nią jak królową przez cale jej życie. Nigdy nie będę w stanie zadzwonić do mamy. Zawsze będę za Tobą tęsknić! -napisał mężczyzna, pokazując zdjęcia mamy w czasach młodości.
"Płacić czesne, kupować rzeczy, mieć ślub, ale gdzie jest wdzięczność". Anna po raz pierwszy w życiu pomyślała o sobie i stała się samolubną matką
"Stoję przed mieszkaniem twojego kochanka, kiedy przyjedziesz, otwórz drzwi". Marta nie spodziewała się takiej reakcji męża
"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"
"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"
Pod postem internauci składali swoje kondolencje:
- Trzymajcie się. Strasznie Wam współczuję straty.
- Wasza mama była skarbem. Przykro mi, że tak się stało.
- Serdeczne wyrazy współczucia. Trzymajcie się cieplutko.
Jackie, a właściwie Jacqueline Stallone, urodziła sie w Waszyngtonie. W latach 80. zaczeła pracować w telewizji. Prowadziła program na temat treningów. Kobieta także była bardzo aktywna w swoich social mediach. Często mogliśmy zobaczyć jej zdjęcia oraz zdjęcia małego Sylvestra.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com