Końcówka lata dla polskiej aktorki Soni Bohosewicz okazała się nie zbyt przyjemną. Nie tylko z powodu tego, że nastąpił koniec ciepłego sezonu, a i to, że gwiazda nagle okazała się w szpitalu. Sonia podzieliła się przerażającym zdjęciem ze szpitala. Okazuje się, że Bohosewicz ma pęknięte żebra. Mogła to otrzymać w rezultacie swojego odpoczynku na Mazurach.
Co adrenalina potrafi zdziałać. Wczoraj na scenie z Piotrem Gąsowskim, wręczając nagrody Festiwalu Aktorstwa Filmowego i Reżyserii Filmowej. Na scenie ledwo ból tlił. Po już Piotrek Gąsowski zdjął mi obcasy i garnitur (za co Ci Piotruś bardzo dziękuję!) i z minuty na minutę było coraz gorzej... Kiedy dojechaliśmy do Warszawy, odchodziłam już od zmysłów. Ktoś tu miał połamane lub pęknięte żebra? Ból w skali od 1 do 10? Ja daje 8 i 2 dodaje za strach o kręgosłup -napisała Sonia Bohosewicz na swoim Instagram.
"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"
Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"
"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Olga Bończyk w szczerych słowach na temat macierzyństwa
Pod postem pojawił się komentarz Małgorzaty Kożuchowskiej:
"OMG! Mam nadzieję, że jesteś już pod profesjonalną opieką i że Ci lżej. A btw coś Ty robiła?"
Wypadek zrecjanowała obserwatorka Soni:
"Myśląc, że jest u siebie, a nie u przyjaciółki zrobiła krok w czeluść, gdzie były schody"
Później Bohosewicz opublikowała na swoim Insta Story zdjęcia ze szpitala.
Anna Mucha w młodości. Aktorka zamieściła stare zdjęcia z kręcenia serialu "M jak miłość"