Michał Olszański po 21 latach został zwolniony z TVP. Nie mógł nawet pożegnać się z widzami

Smutna informacja dla fanów "Magazynu Ekspresu Reporterów". Wieloletni prowadzący program Michał Olszański został w trypie pilnym odsunięty od pracy w TVP.

To kolejna szpilka wbita dziennikarzowi niewiele czasu po tym, kiedy zwolniono go z "Pytania na śniadanie". Wtedy rozmowy z szefostwem trwały 5 minut, tym razem także nie było lepiej.

Katarzyna Cichopek nową prowadzącą Pytania na śniadanie. Kogo zastąpi?

Niestety, to nad czym ubolewa najbardziej dziennikarz to fakt, że nie dano mu możliwości pożegnania się z widzami programu na wizji. Jednak nie tylko ten dziennikarz został tak dotychczas potraktowany w stacji.

Po 21 latach nadszedł czas rozstania z TVP. Nie będę miał okazji, by na antenie podziękować widzom, dlatego czynię to tutaj – powiedział Michał Olszański na łamach Wirtualnemedia.pl. – To był zaszczyt gościć w Państwa domach we wtorki wieczorem, ogromna radość z faktu, że prezentujemy uczciwy, rzetelny i ciekawy program. Szacunek i podziękowanie za to, że Państwo tak reagowali na nasze reportaże.

Popularne wiadomości teraz

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

To już pewne: Kinga Rusin odchodzi z Dzień Dobry TVN. Jak tłumaczy swoją decyzję?

Jak donoszą Wirtualnemedia.pl, Michał Olszański zostanie zastąpiony przez Mirosława Rogalskiego.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com

Michał Olszański po 21 latach został zwolniony z TVP. Nie mógł nawet pożegnać się z widzami

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Zadzwoniłam do córki, powiedziałam jej, że chodzi o ogłoszenie, ale nie mogłam się powstrzymać, zalałam się łzami i rozłączyłam"

Każdego wieczoru po pracy Julia i Adam szli razem na spacer. I wtedy mężczyzna jako pierwszy zaczął mówić o rozwodzie: kobieta zaczęła płakać

"Chciałam dać mojemu synowi kilka rad z głębi serca, aby zapobiec konfliktom. Ale jeszcze pogorszyłam sprawę"

"Dziadek mojego męża nie chce dać mu domu. Nie zgadzam się z tą decyzją: ma on pełne prawo do mieszkania"

"Zaprosiłam moich koleżanek na przyjęcie urodzinowe i zaproponowałam, żeby każda zapłaciła za siebie: to był test i nie wszyscy go zdali"

"Matka poradziła mi, żebym naciskała na narzeczonego, by powiedział, czy chce się ze mną ożenić, czy nie. W przeciwnym razie jest to bezużyteczne"

"Mój ojciec 'pojawił się ponownie' wiele lat później i teraz domaga się pomocy jak członek rodziny. Jest też obrażony, że go ignoruję"

Zamożna para nie miała własnych dzieci, więc adoptowała dziewczynkę. Miesiąc później oddali ją do sierocińca: "Jak można zrobić coś takiego dziecku"

Staruszka była załamana i gorzko płakała, nie chciała iść do domu opieki, ale syn był nieugięty: "Michał, ja cię wychowałam, a ty mnie tak traktujesz"