Małgorzata Rozenek niedawno urodziła trzeciego syna. O tą ciążę wraz z mężem Radosławem starali się długo, więc okres ten był wyczekiwanym stanem i spełnieniem marzeń dla całej rodziny.
Gdy mały Henryk się urodził, zdominował całkowicie Instagram swoich rodziców. Chłopiec w mgnieniu oka stał się jednym z najpopularniejszych niemowlaków w Polsce.
Jednak Małgorzata Rozenek mimo początków okresu macierzyństwa postanowiła już wrócić do pracy na plan Projektu Lady. Na szczęście wyrozumiała ekipa udostępniła rodzinie Małgosi cały apartament dzięki czemu nawet w pracy jest blisko swojego męża i dziecka.
Małgosia w jednym z wywiadów dla tvn postanowiła opowiedzieć jak u nich w małżeństwie wygląda podział obowiązków nad synkiem.
"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"
Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"
Jest takim słodkim dzidziusiem, że my z mężem dosłownie wyrywamy go sobie z rąk.- powiedziała rozczulona
Wszystko więc wskazuje na to, że rodzice malucha wcale nie kłócą się o to, kto tym razem ma wstać do niego, czy kto ma go przewinąć.
Małżeństwo idealne, czy tylko robią takie pozory?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com