Agata Młynarska znana jest z tego, że nie boi się trudnych tematów. Zawsze szczerze mówi o tym co myśli, nie boi się wyrażać swojego zdania! Tak jest i w przypadku politycznej dyskusji o LGBT!

Zamachowska rezygnuje z wakacji nad polskim morzem

Tym razem temat jest Agacie szczególnie bliski. Jej siostrzenica Alicja od lat żyje w formalnym związku ze swoją żoną Dominiką. Agata poprosiła kobiety o szczerą rozmowę na temat sytuacji osób homoseksualnych, odebrania im człowieczeństwa i przyrównania do ideologii.

Oddaję im głos. Społeczności LGBT. Ala i Dominika opowiadają o tym, jak to jest być w związku partnerskim lesbijek, które są kochającą się rodziną. Zawarły związek partnerski w Londynie, bo chcą czuć się bezpiecznie. Posłuchajcie rozmowy o miłości, szacunku i o tym, jak zostać dobrym sprzymierzeńcem osób, które narażone są na cierpienie z powodu poniżenia i wykluczenia. Niech ludzie ludziom nie gotują więcej takiego losu. Zaczynam od siebie. Wzmagam czujność, uczę się jak być skuteczną w byciu sprzymierzeńcem. Dziewczyny, dziękuję Wam za tę niesamowicie inspirującą, szczerą i odważną rozmowę

Ala i Dominika bardzo chętnie wzięły udział w rozmowie. Ich słowa poruszają i jednocześnie pokazują jak trudno żyje się w mało tolerancyjnym kraju!

Popularne wiadomości teraz

"Zapaliłam światło i byłam zdziwiona, że pokój jest pusty. Mój syn i synowa postanowili wyrzucić mnie z mojego pokoju do kuchni"

"Wstydzę się przedstawić mojego wybranka moim chłopskim rodzicom. Nie wiem, jak przedstawić go im, zwykłym ludziom"

"W sobotę zastałam syna i synową w ich mieszkaniu. Otworzyłam drzwi kluczem i oniemiałam"

"Po wypisie rodzice zabrali mnie do domu, ponieważ chciałam zrobić mężowi niespodziankę. Poszłam do mieszkania z dzieckiem, a mój mąż nie był sam"

My żyjemy w ciągłym strachu. Cały czas jest poczucie, że trzeba być ostrożnym. Gdybyśmy były parą hetero, nie zastanawiałybyśmy się, czy nasi sąsiedzi usłyszą rozmowę i czy potem nie zniszczą nam drzwi

Także mama Alicji Paulina Młynarska zajęła stanowisko. Słowa matki poruszają niezmiernie!

Na tych zdjęciach jest moje dziecko. I ja, chociaż sama prawie dziecko, jako mama. Taki był mój początek niesamowitej, twórczej, pięknej i trudnej przygody, którą jest macierzyństwo. Już wtedy wiedziałam, że kimkolwiek będzie w przyszłości moja córka Ala, będę ją wspierać i będę bezwarunkowo przy niej. Tak rozumiem słowo RODZINA. To jest moja polityka pro-rodzinna i tylko to. Odkąd Ala jest z Dominiką uważam, że mam dwie córki. Wspaniałe kobiety!

Nauczmy się tolerancji. Wówczas wszystkim będzie łatwiej żyć!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com