Anna Mucha kiedyś sporo eksperymentowała z włosami. Zazwyczaj nosiła krótkie włosy. Miała nawet grzywkę.
Jednak kilka ładnych lat temu aktorka totalnie zmieniła swój image. Z buntowniczki zamieniła się w seksbombę, a to w sporej mierze zasługa jej włosów, które zapuściła i trochę rozjaśniła.
Od tego czasu często można było ją zobaczyć w uwodzicielskich falach, sukienkach i szpilkach.
"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona
"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"
"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"
"Płacić czesne, kupować rzeczy, mieć ślub, ale gdzie jest wdzięczność". Anna po raz pierwszy w życiu pomyślała o sobie i stała się samolubną matką
Jednak ostatnie zdjęcie Anny Muchy na Instagramie pokazuje ją w totalnie innym wcieleniu. Gwiazda dodała fotkę, na której wydaje się, że ma zdecydowanie krótsze włosy i grzywkę.
Oczywiście, gwiazda nie dodała komentarza do tej fryzury, więc nie wiadomo, czy faktycznie obcięła włosy czy może się do tego przymierza.
Polskie gwiazdy bez matury, które odniosły sukces. Lista jest długa
Mimo to, jej fanom bardzo spodobała się taka metamorfoza.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com