Dom, a raczej rezydencja ministra zdrowia to ostatnio jeden z najbardziej omawianych tematów w polskiej polityce. A to wszystko za sprawą oświadczenia majątkowego ministra, w którym ani śladu po pięknej posiadłości.

Joanna Krupa skomentowała sytuacje w Ameryce. Jest bardzo wściekła

Okazuje się, że minister Szumowski zanim wszedł do rządu przepisał posiadłość w Aninie i w Wodziłkach na swoją żonę Annę.

Oświadczenie ministra zostało ostatnio skrupulatnie wzięte pod lupę i znaleziono tam wyłącznie:

Popularne wiadomości teraz

"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

  • 3 działki o powierzchni około 4 tysięcy metrów kwadratowych
  • 3 samochody
  • 34 tys. 428 zł oszczędności
  • Dwa markowe zegarki: Omega Seamaster i IWC
  • Pióra Lecha i Marii Kaczyńskich
  • 15 obrazów o wartości około 50 tys. zł

Wodziłki to wyjątkowo urocza wieś na Suwalszczyznie. Mieszkańcy stoją murem za ministrem. Dziękują mu nie tylko za prace, jaką dostało wielu przy budowie jego domu, ale także za dobre serce i bezinteresowną pomoc.

A rezydencja, trzeba przyznać wygląda imponująco.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com