Katarzynę Dowbor pokochaliśmy od czasu, kiedy w swoim programie „Nasz nowy dom” odmienia los wielu Polaków, dając im zupełnie inną perspektywę przyszłości.

Poruszające sceny w programie Katarzyny Dowbor

Jednak mało kto wie, że prywatne życie prezenterki jest bardzo kolorowe i nowoczesne.

Katarzyna Dowbor była potrójnie zamężna. Jej pierwszym małżonkiem był Piotr Dowbor, z którym dziennikarka ma syna Macieja, również prezentera Polsatu. Potem jej mężami byli: dziennikarz Janusz Atlas i dziennikarz Grzegorz Świątkiewicz, który niestety już nie żyje.

Popularne wiadomości teraz

"Po 13 latach małżeństwa mój mąż podejrzewał mnie o zdradę. A wszystko z powodu naszej córki"

"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową

Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"

Gdy tylko Anna i jej mąż wrócili do domu z ogrodu, jej siostra stanęła na progu: "Myślicie tylko o sobie, a powinniście myśleć o dzieciach"

Co więcej, Katarzyna Dowbor oprócz Macieja, ma jeszcze córkę Marię. Jednak ona, nie była owocem miłości żadnego z małżeństw. Jej ojcem jest Jerzy Baczyński, redaktor naczelny polityki, z którym Katarzyna była w niezobowiązującym związku.

Pamiętacie Mariolkę z „Świata według Kiepskich”? Aktorka zmieniła się nie do poznania

Jaką babcią jest Katarzyna Dowbor?

Katarzyna Dowbor doczekała się także wnuczek: 11-letniej Janiny i prawie dwuletniej Heleny, które są dziećmi Macieja Dowbora i Joanny Koroniewskiej.

Nie jestem babcią, która siedzi sobie w fotelu i drzemie. Jestem babcią pracującą, latającą, takim meteorem. – powiedziała prezenterka.

Być może Katarzyna Dowbor nie jest typową babcią i nie spędza każdej wolnej chwili u boku dziewczynek, ale na pewno dzięki swojemu wigorowi, zapewnia dużo frajdy wnuczkom.

Prezenterka wyznała też, że jest daleka od wtrącania się w kwestie wychowawcze swoich wnuczek. Ufa swojemu synowi i synowej w 100%.

Doskonale wiedzą, co dla nich jest najlepsze. Nigdy, przenigdy nie podważam sposobu, w jaki wychowują swoje dzieci. Nie oferuję na siłę swojej pomocy. – tłumaczy Katarzyna.

W końcu każda kobieta bez względu na wiek ma prawo do realizacji swoich pasji, co nie zawsze musi się wiązać z pracą babci na pełen etat. Zgadzacie się?

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com